Mistrzostwa Polski

2008-10-31 21:29

Ostatnia aktualizacja była dość dawno, co jednak nie było zależne od adminów. Przez jakiś czas nie mogliśmy dostać się do kreatora. Od tego czasu rozegrano 4 zawody. 

    Dwa z nich organizował MGCS. Pierwszy to IV Turniej Klubowy. Po dwóch rundach wygrał Mateusz Miloch, walka jednak trwała nadal. A to za sprawą drugiego miejsca, które oblegało aż trzech graczy: Zbigniew Dunajski, Paweł Larus i Daniel Zelewski. Na pierwszym dołku zakończył rywalizację Dunajski, który pokonał dwóch rywali. Na „dwójce” zwyciężył Zelewski. Miloch zdobył już całkiem sporą przewagę w klasyfikacji generalnej.

    Drugi to najbardziej oczekiwany turniej dla wszystkich zawodników. Były to oczywiście IX Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w minigolfie. Po pierwszym dniu w górze stawki było bardzo ciasno. Różnice punktowe były bardzo małe, dlatego postaram się wymienić wszystkich, którzy mieli spore szansę na odrobienie straty. Byli to w kolejności od najlepszego: Mateusz Miloch, Daniel Zelewski, Zbigniew Dunajski, Szymon Miloch, Aleksander Lange, Jacek Wardak i Paweł Larus. W drugi dzień Miloch potwierdził, że jest w dobrej formie i równo zakończył zawody na pierwszym miejscu grając cztery razy z rzędu 34. Na drugiej pozycji został Zelewski a na najniższy stopień podium zajął Larus. U kobiet po pewnych kłopotach z rozgrywką wygrała Agata Pająk, w seniorach Paweł Larus, w juniorach Miloch a w klasyfikacji drużynowej najlepszy był Plus Sopot: Miloch x2, Zelewski. Zawody liczyły się podwójnie do rankingu generalnego. Miloch ma już ponad 100 punktów przewagi nad następnym.

    Dwa turnieje odbyły się także poza MGCS. Mistrzostwa Szczecina to obecnie chyba najbardziej prestiżowe zawody rozgrywane poza Sopotem. Są one wyjątkowe choćby ze względu na fakt, że rozgrywana jest tylko jedna runda. Poziom nie był tak wysoki jak rok temu. Tylko jednemu zawodnikowi udało się zejść poniżej 40 punktów. Był to Mateusz Miloch (39). Na zakończenie wakacji zagraliśmy także w turnieju smażonej ryby. Zwycięzcą okazał się Radosław Dunajski. Tuż za nim byli Jacek Herdzik i Szymon Miloch.

Powrót